Pomagamy spełniać marzenia – wizyta u strażaków

Opublikowano przez

W dniu 18.10.2018 druhny i druhowie z  Ochotniczej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej na Laszczynach zaprosili do swojej jednostki 21 letniego Dawida oraz 9 letniego Michała, którzy zmagają się ze swoim chorobami. Marzeniem Dawida jest praca w Policji a Michał w przyszłości chce włączyć w szeregi Straży Pożarnej i zostać strażakiem w PSP. Poniżej zamieszczamy relację druha Szymona Piórkowskiego  oraz film wykonany przez  druha Roberta Czula.
 


W filmie wykorzystano fragment piosenki : Beyoncé – Halo

„Podczas wizyty – relacjonuje druh Szymon – pokazaliśmy nowym kolegom nasze dwa wozy bojowe oraz sprzęt znajdujących się na wyposażeniu tych wozów. Chłopcy zobaczyli między innymi: aparaty ochrony górnych dróg oddechowych, piły spalinowe do drewna, piłę do metali i betonu, wentylator oddymiający, nożyco-rozpieracz oraz torbę medyczną PSP R1, której zawartość oraz pokaz pierwszej pomocy zaprezentował nasz druh oraz ratownik PCK Waldemar Olszyński. Dawid razem z Michałem mieli również przyjemność zobaczyć oraz przymierzyć ubrania specjalistyczne do działań ratowniczo-gaśniczych m.in. hełmy, rękawice, nomexy, haixy, kombinezon ochronny na osy i szerszenie. Dzięki współpracy z Fundacją Aktywności Społecznej Złote Łany mogliśmy sprawić tym chłopakom radość i uśmiech na twarzy poprzez zaproszenie ich razem z rodzicami do nas do jednostki”.

Zaintrygowani egzotycznie brzmiącymi nazwami – nomexy, haixy, próbowaliśmy się dowiedzieć czegoś od samych chłopaków. Michał potwierdził, że zdecydował się zostać strażakiem, choć dotychczas wahał się między strażakiem, policjantem i ratownikiem medycznym, a przekonało go to, że już w wieku lat 12 może przystąpić do „małych  strażaków”, a na wiosnę wziąć udział w ćwiczeniach szkoleniowych.
Dawid jest również z wizyty zadowolony, choć podchodzi do tego w sposób zdecydowanie bardziej stonowany, niż mały Michał. W końcu wiek zobowiązuje do pewnej stateczności! Niestety dalej nic nie wiemy w temacie nomaxów i haixów.
Dziękujemy druhowi Szymonowi Piórkowskiemu za zaangażowanie się w całe przedsięwzięcie oraz za relację z „pierwszej ręki”.